Decyzję o przyznaniu Rosji i Katarowi prawa do organizacji mundialu, Platini nazwał jako "coś pięknego". Dodał, że nie widzi w tym niczego nielogicznego, ponieważ kandydatury z Bliskiego Wschodu w przeszłości były wielokrotnie odrzucane. Według niego wygrała chęć FIFA do odkrywania i dania szansy nowym regionom. - Rosja pytała dlaczego nie może zorganizować mistrzostw świata, skoro 10 poprzednich turniejów odbyło się w Europie Zachodniej. Wydaje mi się, że członkowie Komitetu Wykonawczego właśnie to wzięli pod uwagę przy wyborze gospodarzy - powiedział Platini, który przewodził dwudniowym obradom Komitetu Wykonawczego UEFA w Pradze. Podobne tłumaczenie Francuz odniósł do Kataru, który zorganizuje turniej jako pierwszy kraj arabski. - Maroko ubiegało się cztery razy i przegrywało. Podobnie było z Egiptem. Dlatego ostatnio Katar zapytał, kiedy mundial odbędzie się na Bliskim Wschodzie - dodał Platini. - Być może członkowie Komitetu Wykonawczego uznali, że to jest dobra okazja na wybranie się w tą część świata - regionu, który nigdy nie był gospodarzem mundialu. Jeśli więc mówimy o rozwoju piłki nożnej na całym świecie, co przecież jest celem FIFA, to wybór tych krajów to coś pięknego - przekonywał prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej. - Nie znaczy to jednak, że UEFA ma inne cele, bo przecież my głosowaliśmy na Polskę i Ukrainę (jako gospodarza Euro 2012) - dodał. Platini odniósł się również do ogromnych upałów jakie panują w Katarze w czerwcu i lipcu. - W 1994 roku mistrzostwa świata odbywały się w USA i jeśli się nie mylę, to temperatura w Dallas wynosiła wówczas 45 stopni Celsjusza. Nikt tego wówczas nie krytykował - przypomniał Platini, który jako alternatywę dla wysokich temperatur podał możliwość rozegrania mundialu w styczniu. - Dlaczego nie? Myślę, że to jest możliwe. Wiem, że w Katarze gra w piłkę jest łatwiejsza w styczniu niż w czerwcu - zaznaczył. Jednak kilka dni temu sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke poinformował, że rozumie obawy dotyczące upałów, ale "intencją organizacji jest pozostanie przy obecnym planie turnieju".