O kim mowa? Na pewno o Aleksandarze Vukovicu, który chce wrócić na Łazienkowską. Pytany przez "Naszą Legię" o termin podpisania kontraktu, odpowiada lakonicznie: - Może decyzja będzie znana w tym tygodniu. Nie należy się temu dziwić. Vuković od czasu odejścia w niesławie z Legii, przestał ufać dziennikarzom i niechętnie z nimi rozmawia. W dalszym ciągu w martwym punkcie utkwiły rozmowy Legii z Amicą Wronki w sprawie pozyskania Dariusza Dudki. Przypomnijmy, że rozbieżności pomiędzy oboma klubami wynoszą 200 tysięcy euro (Legia daje 300 tysięcy, Amica chce 500 tysięcy). Teraz do rozmów mają się włączyć szefowie ITI - Mariusz Walter i Jan Wejchert. - My już nic więcej nie możemy zrobić - narzeka Radosław Osuch, który reprezentuje interesy zawodnika. - Darkowi bardzo zależy na przenosinach do Legii, w Amice jest już od siedmiu lat. Wszystko w gestii obu klubów - dodaje Osuch. Kierownictwu Legii zależy też na sprowadzeniu napastnika, który stanowiłby realną konkurencję dla duetu Saganowski-Włodarczyk. Być może będzie nim Marcin Chmiest, zawodnik GKS Bełchatów. - Słyszałem o zainteresowaniu Legii moją osobą. Problem w tym, że nikt ze mną się nie kontaktował - komentuje zawodnik. Tego samego nie może powiedzieć pomocnik KSZO Ostrowiec Marcin Kaczmarek, który kilka razy odbierał już telefon z Warszawy. - Rozmawiałem z Jackiem Bednarzem, wszystko wyjaśni się na początku stycznia. Wtedy spotkam się z prezesem KSZO. Boję się, żeby ostrowiczanie nie podyktowali za mnie ceny zaporowej - mówi Kaczmarek. W orbicie zainteresowań Legii znajdują się także dwaj zawodnicy Zagłębia Sosnowiec.