50-letni Balint, który 34 razy wystąpił w rumuńskiej drużynie narodowej, zastąpił Viorela Hizo. Celem ekipy z Vaslui, aktualnego wicemistrza kraju, jest zakwalifikowanie się do europejskich pucharów po raz szósty z rzędu. Obecnie zajmuje ona szóste miejsce w tabeli, a występ na arenie międzynarodowej zapewni sobie czołowa trójka. Powodem zmiany szkoleniowca są kiepskie wyniki. FC Vaslui w tym roku wygrał tylko jeden mecz ligowy, do trzeciego w tabeli Petrolulu Ploiesti traci pięć punktów. Balint wcześniej prowadził m.in. Sportul Bukareszt, Politehnikę Timisoara, Sheriff Tyraspol oraz reprezentację Mołdawii. Był asystentem kilku selekcjonerów rumuńskiej kadry, w tym Gheorghe Hagiego, z którym współpracował również w Galatasaray Stambuł. - Vaslui to uznana marka w Rumunii. Pewnie wielu innych trenerów chciałoby teraz być na moim miejscu - zaznaczył Balint.