W niedzielę Tottenham grał ze Stoke City i po raz kolejny przegrał, pod koniec meczu piłkarzom ze stolicy zaczęły puszczać nerwy i drużyna prowadzona przez hiszpańskiego szkoleniowca kończyła mecz w dziewiątkę. - Ramos jest w dalszym ciągu naszym menedżerem i wierzę, że nim pozostanie. Cała drużyna jest za nim. Nasz trener może na nas liczyć niezależnie od okoliczności - powiedział Jonathan Woodgate. - Jesteśmy w tym momencie na dnie ligi i to bardzo nas boli, ale jestem pewien, że podniesiemy się z kolan i zaczniemy wygrywać dla siebie i naszego trenera - zakończył.