"Fani przyjęli mnie niesamowicie. Nie spodziewałem, że tak szybko mi zaufają" - stwierdził w "Super Expressie" Brazylijczyk. Paulista ujął ich między innymi fantastyczną asystą przy bramce Piotra Brożka, ale wie, że czeka go jeszcze dużo pracy, żeby znaleźć się w wyjściowym składzie "Białej Gwiazdy". "Cieszyłbym się, gdybym trafił do pierwszej jedenastki, ale uszanuję każdą decyzję trenera" - stwierdził piłkarz. Brazylijczyk wierzy, że jego nowy klub jest w stanie przejść Panathinaikos Ateny w eliminacjach Ligi Mistrzów. "Wierzę, że możemy przejść Greków. A wiara to w piłce podstawa. Liverpool w meczu z Milanem nie stracił wiary i wygrał. Taka właśnie jest piłka - kompletnie nielogiczna" - tłumaczy Paulista.