- Tego gola dedykuję moje córce Oli, która niedługo skończy trzy miesiące - powiedział Świstak po spotkaniu. - Bardzo się cieszę z tego gola, czekałem na niego dość długo. Zazwyczaj nie mam wielu okazji do zdobywania bramek, dzisiaj miałem dwie. Najpierw uderzyłem z lewej nogi - nie wyszło - to dobiłem z prawej - stwierdził obrońca "Pasów". Paweł Pieprzyca, Kraków