Zatrzymanie ma związek ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej. Wcześniej wrocławska policja zatrzymała pierwszoligowego sędziego Dariusza G. z Suwałk. Jak poinformowała w środę Małgorzata Matuszak z CBA, funkcjonariusze zatrzymali w woj. małopolskim dwie osoby w związku ze śledztwem dotyczący korupcji w polskim futbolu. "Zatrzymani to Ryszard L., obserwator PZPN, instruktor szkolenia kolegium sędziów świętokrzyskiego PZPN, oraz Grzegorz K., b. zawodnik, obecnie działacz piłkarski" - napisała Matuszak w oświadczeniu. CBA zatrzymało do tej pory 81 osób: trenerów, działaczy sportowych, sędziów i obserwatorów PZPN. Wszyscy podejrzani usłyszeli ponad 560 zarzutów. W sumie łącznie z działaczami sportowymi zatrzymanymi przez policję zarzuty usłyszało ponad 200 osób. Wcześniej w środę wrocławska policja zatrzymała w miejscu zamieszkania w Suwałkach pierwszoligowego sędziego, 35-letniego Dariusza G. Najprawdopodobniej cała trójka zatrzymanych przez policję i CBA jeszcze w środę zostanie doprowadzona do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, gdzie zostaną im postawione zarzuty korupcyjne. Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 200 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, np. byłemu kapitanowi Lecha Poznań Piotrowi R., a także obserwatorom i działaczom piłkarskim. Od początku 2009 r. zarzuty w tym śledztwie usłyszeli piłkarze, kilku działaczy, a najwięcej - bo 89 - postawiono trenerowi Andrzejowi B. (łącznie usłyszał 104 zarzuty). Wcześniej zarzuty usłyszeli też m.in. dwaj członkowie poprzedniego zarządu PZPN: Wit Ż. i Kazimierz F. oraz wybrany do obecnego zarządu Henryk K., którego następnie Walne Zgromadzenie PZPN zawiesiło w prawach członka. W kwietniu wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, pseud. Fryzjer, na 3,5 roku. Sąd wyraził zgodę na ujawnienie ich danych osobowych.