Argentyńczyk podjął decyzję po przegranym w serii rzutów karnych finale Copa America z Chile w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu. Nikt nie ma wątpliwości, że reprezentant Argentyny zbyt szybko zdecydował się na taki krok i wielu stara się przekonać go do zmiany decyzji. - To, co mu się przytrafiło, zdarza się w futbolu. Piłkarz strzelający rzut karny zawsze może spudłować - powiedział Pele. Brazylijczyk dodał, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat Messi to bez wątpienia najlepszy piłkarz na świecie. - To normalne, że jest smutny i rozczarowany, ale musi trochę poczekać i zapomnieć. Takie rzeczy już wiele razy przytrafiały się bardzo dobrym zawodnikom. Każdy kiedyś przestrzelił rzut karny - dodał Brazylijczyk. Pele zaznaczył, że liczy na zmianę decyzji Argentyńczyka. 75-letni Pele to legenda futbolu. Brazylijczyk w latach 1957-1971 rozegrał 92 mecze w reprezentacji Brazylii, dla której zdobył 77 bramek. Na koncie ma trzy tytuły mistrza świata.