- Pierwszy raz oglądam skoki na żywo - przyznał po angielsku reprezentant Polski w rozmowie z "Super Expressem". - Do tej pory kibicowałem Małyszowi przed telewizorem. Jeszcze przez miesiąc nie będę grał, a potem mam nadzieję, że wrócę do kadry. "Oli" przyznał, że wciąż marzy o grze w reprezentacji Polski. - Czekam na telefon od Pawła Janasa. Nigdy nie zrezygnowałem z polskiej reprezentacji. Występy w koszulce z białym orłem to nadal moje marzenie. Rozmawiałem z kilkoma kolegami, czekają na mnie w drużynie - dodał Olisadebe.