Mający rozegrać ligowy mecz w ramach 16. kolejki Idea Ekstraklasy, piłkarze Odry i Cracovii, trenerzy i działacze, w geście solidarności z Ojcem Świętym podjęli wspólną decyzję o nie rozgrywaniu spotkania. O godzinie 18.00, w porze rozpoczęcia meczu, obie drużyny wyszły na środek boiska i trzymając się za ręce odmówiły modlitwę pod przewodnictwem kapelana Odry - ks. Kazimierza Kopća. Razem z piłkarzami modlili się zgromadzeni kibice, których na stadion przybyło 2 około tysięcy. Pomimo tego, że przed meczem szalikowcy Odry skandowali "Piłkarze! Grać dla Papieża!", decyzję klubów sympatycy obu drużyn przyjęli oklaskami, a następnie wymownym milczeniem. - Myślę, że to była słuszna decyzja - powiedział nam napastnik Odry - Jacek Ziarkowski. Choroba papieża to szczególna sytuacja dla piłkarzy Cracovii, którym Ojciec Święty kibicuje od młodości. Nie kryli oni swojego przygnębienia. Filar krakowskiej drużyny - Kazimierz Węgrzyn ze smutkiem tłumaczył: - Od 2 dni z ubolewaniem śledzimy cierpienia Ojca Świętego. Każdy z nas wraca myślami do naszej ostatniej pielgrzymki do Rzymu, kiedy to spotkanie z Papieżem było dla nas ogromnym przeżyciem - stwierdził doświadczony defensor. - Doszliśmy do wniosku, że zagrać dziś mecz byłoby nietaktem. Widowisko piłkarskie ma to do siebie, że któraś z drużyn przeżywałaby chwile radości, a dziś na radość nie ma miejsca. W tym kontekście dziwi mnie fakt, że władze PZPN nie podjęły odgórnej decyzji o odwołaniu wszystkich spotkań. Obecni w Wodzisławiu kibice Cracovii wywiesili transparent "Ojcze Święty pozdrawia Cię Twoja Cracovia". Wacław Wrana, Wodzisław Śl.