Jest to raczej mało znane kibicom nazwisko. 28-letni piłkarz ma za sobą występy w Zagłębiu Lubin, Miedzi Legnica, Górniku Polkowice, Odrze Opole, niemieckich FC Magdeburg, FC Rastatt 04 czy austriackim Linzer ASK. Ostatnio był zawodnikiem szwajcarskiego FC Aarau, a ściślej biorąc rezerw tego klubu. W polskiej ekstraklasie Żarczyński rozegrał siedem meczów, wszystkie w barwach Zagłębia i to ponad dziesięć lat temu. Mimo to trudno od razu skreślić tego zawodnika, pamiętając np. iż w podobnych okolicznościach do Widzewa trafił Damian Seweryn.