Po zaledwie dwóch meczach rozegranych pod jego kierunkiem i wygranych; 2:1 z Iranem na wyjeździe i 3:2 ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi u siebie, trener od pięciu tygodni na tej posadzie wypowiada się z wielkim optymizmem o piątym, kolejnym, udziale Arabii w finałach mistrzostw świata. Arabia Saudyjska jest obecnie na drugim miejscu w tabeli grupy 2 (strefa Azji) razem z KRL-D, po 10 pkt. Prowadzi półfinalista MŚ 2002 Korea Płd. 10 pkt i jeden mecz rozegrany mniej. - To będzie trudne, ale naszym celem jest wygranie pozostałych meczów, wtedy awansujemy automatycznie. W futbolu wszystko może się zdarzyć, dlaczego więc nie możemy tego dokonać ? Mamy możliwości, motywację, wiarę w siebie i także trochę szczęścia - powiedział Peseiro, który jest 20. trenerem reprezentacji Arabii Saudyjskiej w ciągu minionych 20 lat. Peseiro, były szkoleniowiec Sportingu Lizbona i Panathinaikosu Ateny powiedział, że najlepszy piłkarz Azji 2008 r. Yasser al- Qahtani, który niespodziewanie nie zagrał w środowym meczu z ZEA, będzie musiał walczyć o trwałe miejsce w kadrze. - Al-Qahtani to wielki piłkarz, ale nie stawił się na trening i nie odpowiadał na moje telefony. Nie mogę akceptować takiego zachowania u żadnego mojego piłkarza. Mamy w kadrze 26 graczy i on musi zasłużyć na miejsce w niej - powiedział. Do turnieju finałowego MŚ 2010 kwalifikują się bezpośrednio 2 czołowe zespoły grupy, trzeci ma szanse w barażach. W eliminacjach MŚ 2010 Arabia Saudyjska zagra jeszcze z Południową Koreą (6 czerwca, na wyjeździe i z KRL-D (17 czerwca) u siebie.