"Kasperczak albo jest trenerem, albo go nie ma. A tak przez cały czas będziemy się kręcić w kółko" - dodał. W poniedziałek 58-letni trener dostał pismo od zarządu "Białej Gwiazdy", w którym powiadomiono go, że został zawieszony. "Ta oferta jest bez konkretów. Mogę powiedzieć tylko tyle, że oficjalny komunikat wydany przez klub i oferta, którą otrzymaliśmy, to dwie różne sprawy" - stwierdził Fogiel. "Niech się zwrócą do prawników. Wtedy wszystko będzie wyjaśnione. A nasza oferta była konkretna" - ripostuje Janusz Basałaj, prezes Wisła Kraków SSA. Czy sytuacja ma szansę wyjaśnić się przed świętami Bożego Narodzenia? "Jeżeli obie strony pójdą po rozum do głowy, sprawa zostanie załatwiona polubownie. Na dzisiaj Henryk Kasperczak jest ciągle trenerem-menedżerem Wisły" - powiedział Fogiel.