To oznacza, że Niemcy zorganizują kolejną wielką imprezę, po mundialu w 2006 roku. Wcześniej mistrzostwa Europy już raz odbywały się u naszych zachodnich sąsiadów, ale było to jeszcze w czasach RFN - w roku 1988, gdy mistrzami zostali Holendrzy. Kandydatura niemiecka zyskała znacznie bardziej pochlebne opinie, które zostały wyrażone w specjalnym raporcie upublicznionym przez UEFA w ubiegłym tygodniu. Napisano tam m.in., że przygotowane dossier jest "bardzo wysokiej jakości". Wszystkie stadiony w dziesięciu miastach, w których Euro ma zostać rozegrane, są gotowe. Najmniejszy z nich, w Dusseldorfie, ma ponad 46 tys. pojemności, największy - Stadion Olimpijski w Berlinie - 70 tysięcy. Najwięcej meczów, po sześć, jest zaplanowanych właśnie w stolicy, ale także w Monachium oraz w Dortmundzie. Wśród miast-gospodarzy są również: Gelsenkirchen, Frankfurt, Hamburg, Kolonia, Lipsk i Stuttgart. Zgodnie z filmem promocyjnym pokazanym tuż przed ogłoszeniem wyników, finał ma odbyć się 14 lipca 2024 roku. Szefem komitetu organizacyjnego Euro 2024 zostanie Philipp Lahm, kapitan mistrzowskiej drużyny z mundialu w 2014 roku, który był dotychczas ambasadorem niemieckiej kandydatury. RP