Niemieccy kibice przeżyli prawdziwą huśtawkę nastrojów. Przez godzinę ich pupile robili na murawie co chcieli i po dwóch trafieniach urodzonego w Opolu Miroslava Klosego oraz bramkach Pera Mertesackera i Mesuta Oezila objęli prowadzenie 4-0. Za szybko jednak uwierzyli w zwycięstwo i musieli przełknąć gorzką pigułkę. Szwedzi zdołali doprowadzić do remisu 44 i to oni z podniesionymi głowami schodzili z murawy w Berlinie. Niemcy jeszcze nigdy w historii nie oddali czterobramkowego prowadzenia. Trener Joachim Loew po meczu tylko załamywał ręce i powiedział, że czegoś takiego jeszcze nie widział. Hiszpanie natomiast prowadzili już od 25. minuty po golu obrońcy Sergio Ramosa. Po kwadransie mistrzowie świata powinni podwyższyć wynik na 2-0, ale Cesc Fabregas nie potrafił pokonać z rzutu karnego Hugo Llorisa. Po zmianie stron "Trójkolorowi" stworzyli sobie kilka szans na wyrównanie, jednak nie wykorzystali żadnej z nich. Kiedy wydawało się, że Hiszpanie odniosą 25. z rzędu zwycięstwo w meczu eliminacyjnym, kibiców gospodarzy zasmucił Olivier Giroud. Napastnik Arsenalu Londyn, który kilka minut wcześniej zmienił Karima Benzemę, pokonał Ikera Casillasa głową w 94. minucie, po dośrodkowaniu Francka Ribery'ego. Hiszpański bramkarz skapitulował po raz pierwszy od ok. 800 minut. Poprzednio wyciągał piłkę z siatki w pierwszym meczu na Euro 2012 z Włochami (1-1), kiedy lepszy od niego okazał się napastnik Udinese Antonio di Natale. W grupie A Belgia wygrała w Brukseli ze Szkocją 2-0 po zdobyciu bramek w odstępie dwóch minut. W 69. Christian Benteke pokonał szkockiego bramkarza, a w 71. Vincent Kompany ustalił wynik spotkania. W takich samych rozmiarach Chorwacja wygrała w Osijek z Walią i podobnie jak Belgia ma 10 punktów. Z kolei w grupie B na prowadzeniu umocnili się Włosi, którzy w Mediolanie wygrali z Danią 3-1 po bramkach Riccardo Montolivo, Daniele De Rossi, Mario Balotelliego. Honorowego gola dla gości zdobył William Kvist. W drugim spotkaniu w grupie B Czesi bezbramkowo zremisowali w Pradze z Bułgarią. W zespole gości zagrał pomocnik Lecha Poznań Aleksander Tonew. W grupie D z dorobkiem 12 punktów prowadzą Holendrzy, którzy pokonali w Bukareszcie Rumunię 4-1. Gospodarze mają dziewięć punktów podobnie jak Węgrzy. We wtorek zwyciężyli u siebie Turków 3-1. W trzecim spotkaniu w tej grupie Estonia wygrała na wyjeździe z Andorą 1-0. W zespole gości wystąpił bramkarz Wisły Kraków Siergiej Pareiko. W grupie F na prowadzeniu pozostaje Rosja (12 pkt), która w Moskwie pokonała Azerbejdżan 1-0 po bramce Romana Szyrokowa z rzutu karnego. W innym spotkaniu Izrael odniósł u siebie zwycięstwo nad Luksemburgiem 3-0, a do 81. minuty w barwach gospodarzy występował pomocnik Wisły Kraków Maor Melikson. Niewiele brakowało, a Portugalczycy doznaliby drugiej w ciągu pięciu dni eliminacyjnej porażki. W piątek ulegli w Moskwie 0-1 Rosji, a we wtorek długo przegrywali na własnym stadionie z Irlandią Północną. Prowadzenie 117. drużynie w rankingu FIFA w 30. minucie dał Niall McGinn. Później gospodarze przeważali, ale brakowało im skuteczności. Honor Portugalii na jedenaście minut przed końcowym gwizdkiem uratował Helder Postiga. Dla Cristiano Ronaldo był to setny mecz w reprezentacji narodowej. Wcześniej takiego wyczynu dokonało tylko dwóch jego rodaków: Luis Figo - 127 i Fernando Couto - 110. W grupie G prowadzi Bośnia i Hercegowina, która na własnym boisku wygrała z Litwą 3-0. W zespole gości wystąpili Tadas Kijanskas z Korony Kielce, Mindaugas Panka z Ruchu Chorzów i Darvydas Sernas z KGHM Zagłębia Lubin. Podobnie jak Bośniacy, 10 punktów mają Grecy, którzy wygrali na wyjeździe ze Słowacją 1-0. Słowackiej bramki strzegł zawodnik Legii Warszawa Dusan Kuciak. W grupie E Albania pokonała Słowenię 1-0. W drużynie gospodarzy zagrał napastnik Polonii Warszawa Edgar Cani, a wśród gości wystąpił obrońca Legii Marko Suler. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-a,cid,601" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz, strzelców bramek i tabele el. MŚ 2014</a>