Gospodarze dzisiejszego starcia mieli za sobą nieco trudniejszą drogę niż rywale. Niemcy bardzo długo nie mogli pokonać w ćwierćfinale Danii i o ostatecznym wyniku zadecydowały rzuty karne. W półfinale udało im się natomiast pokonać Holandię. Portugalia rozegrała natomiast mecze z Włochami oraz Hiszpanią. O wiele bardziej emocjonujący przebieg miało starcie z Italią, gdzie dopiero po dogrywce udało im się wygrać 5-3. Spotkanie mogli w lepszym stylu rozpocząć gracze Portugalii. Już w 3. minucie Diogo Dalot wpadł w pole karne i zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Pędząca piłka wpadła jednak jedynie w boczną siatkę. Chwilę później minimalnie chybił również Tiago Tomas.Niemcy nie dali się zepchnąć do defensywy i błyskawicznie odpowiedzieli. W 15. minucie Florian Wirtz popędził środkową częścią boiska i oddał strzał, po którym futbolówka odbiła się od jednego z defensorów, a później trafiła w poprzeczkę. Z każdą kolejną minutą przewaga gospodarzy zarysowywała się coraz wyraźniej. Niespełna pięć minut później ponownie rozegrali oni składną akcję, a Diogo Costa świetną interwencją zatrzymał uderzenie Lukasa Nmechy.Golkiper Portugalii popisał się również bardzo dobrą paradą w 30. minucie. Costa wyfrunął po uderzeniu z dystansu Arne Maiera i ucierpiał podczas lądowania. 21-latek pozostał jednak na boisku.Efektowny strzał zza pola karnego oddał także Daniel Santos Braganca. Reprezentant Portugalii huknął z okolicy 19. metra, a piłka minimalnie poszybowała ponad poprzeczką. Niemcy - Portugalia. Lukas Nmecha otworzył wynik meczu Druga część gry rozpoczęła się o wiele lepiej dla reprezentacji Niemiec. Po składnej akcji Ridle Baku zagrał prostopadle do Nmechy, który pewnie dopełnił formalności. Portugalia długo nie mogła zagrozić bramce rywali, lecz w końcu udało im się zmusić do interwencji Finna Dahmena. Fabio Vieira trącił piłkę w kierunku bramki po zagraniu z bocznej strefy boiska, a niemiecki bramkarz znalazł się na posterunku. W 72. minucie reprezentacja Niemiec była bardzo bliska zdobycia kolejnego gola. Gospodarze wyprowadzili dobrą kontrę, po której Karim Adeyemi nieco szczęśliwie poradził sobie z rywalem i oddał strzał, choć zdecydowanie lepszym wyborem byłoby podanie do lepiej ustawionego kolegi z zespołu. Finalnie futbolówka nie znalazła drogi do bramki. Wynik meczu nie zmienił się i gospodarze zostali mistrzem Europy do lat 21. Dla Niemców był to występ w trzecim finale młodzieżowych ME z rzędu. PA