"W każdym razie mam duże ambicje. Wypromować się dobrą grą w NEC i być może wpaść w oko wysłannikom silniejszych drużyn - z takim założeniem przyjechałem do Nijmegen" - dodał reprezentant Polski. O jakie cele ma w rozpoczynającym się w sobotę sezonie walczyć holenderski klub? "Na pewno wyższe niż 14. miejsce, czyli to, które ostatnio zajęliśmy. Kupiono kolejnych trzech bardzo dobrych zawodników - napastnika, środkowego pomocnika i środkowego obrońcę. Ostatnio nawet wszyscy mówią o europejskich pucharach" - powiedział Niedzielan. Polak stara się tonować nastroje w Nijmegen. "Mówię - uspokójcie się, mamy nowy, młody zespół, który musi się ograć. Mówicie o pucharach, a jak się nie uda, wszyscy będą nas krytykować" - stwierdził napastnik w "Przeglądzie Sportowym". "Jestem po prostu realistą. Mamy zdecydowanie lepszą drużynę niż w zeszłym roku, ale spokojnie - nie można od razu myśleć o pucharach, miejscu w pierwszej piątce. Zresztą myśleć - dobra - myśleć można, ale oni tu wszyscy o tym mówią głośno, a ja tego nie lubię" - dodał Niedzielan.