Do tej pory przyjazd na decydujące spotkanie mundialu zapowiedziało 14 szefów państw i koronowanych głów. Swoją obecność zapowiedzieli m.in. przedstawiciele Kenii, Burundii, Królestwa Suazi - król Mswai, król Lesoto - Letsi oraz Mugabe. Przeciw wizycie tego ostatniego protestują aktywiści AfriForum, którzy wysłali list do FIFA i rządu RPA, by pokazały Mugabe "czerwoną kartkę". Od wielu lat ta i inne tego typu organizacje walczące o respektowanie praw człowieka zarzucają prezydentowi Zimbabwe nieprzestrzeganie i lekceważenie wolności obywateli jego kraju. W niedzielnym finale spotkają się drużyny Holandii i Hiszpanii.