Sessegnon jest w kręgu zainteresowań Chelsea Londyn. "The Blues" wysłali na mecze PSG swoich skautów, aby przypatrywali się utalentowanemu pomocnikowi. Londyńczycy są podobno wielkimi fanami zawodnika, który ma imponujący, debiutancki sezon na Parc des Princes. Podobnie sprawa ma się z Guillaume Hoarau. Napastnik, który dzięki warunkom fizycznym i stylowi gry porównywany jest do Petera Croucha, także nie odejdzie z klubu, nawet jeśli pojawi się jakiś zainteresowany zespół. - Obaj zostaną na przyszły sezon - zapewnił Boindrieux w wywiadzie dla "L'Equipe". Zapytany o sytuację Claude'a Makelele i o to czy piłkarz zawiesi buty na kołku po zakończeniu sezonu, dyrektor PSG nie był już tak pewny. - Nie mam pojęcia jak będzie, ale jego pozostanie w drużynie jest wyjątkowo ważne - powiedział. PSG zajmuje czwarte miejsce w tabeli Ligue 1. Do końca sezonu pozostały dwie kolejki.