Według źródeł Francuzów, do transakcji miałoby dojść latem przyszłego roku. Z informacji, do których dotarli dziennikarze znad Sekwany wynika, że Real przeprowadził rozmowy z ojcem Neymara, a ten przystał na transfer syna do trzykrotnego z rzędu triumfatora Ligi Mistrzów. Póki co sprawa jest owiana klauzulą poufności, bo Brazylijczyka obowiązuje kontrakt z drużyną z Paryża ważny do 2022 roku. Wobec tego oficjalnie nie może on podejmować rozmów transferowych bez zgody swoich obecnych pracodawców. Gdyby porozumienie faktycznie istniało i Neymar miałby zastąpić w Madrycie CR7, to dużym wyzwaniem będzie osiągnięcie porozumienia pomiędzy władzami Realu i Paris Saint-Germain. W grze będą kosmiczne pieniądze, bo przypomnijmy, że Neymar stał się bohaterem najdroższego transferu, gdy bogacze z Kataru za sterami PSG zapłacili za niego 222 mln euro. Gdyby Neymar dołączył do Realu Madryt, to zdaniem hiszpańskiego dziennikarza specjalizującego się w futbolu Eduardo Indy, paryżanie w jego miejsce ściągnęliby asa Atletico Madryt Antoine'a Griezmanna. "Jeśli Real Madryt pozyska Neymara, wtedy PSG będzie musiało sięgnąć po gwiazdę, a tą miałby być Griezmann" - powiedział Inda w hiszpańskiej telewizji. AG