W poprzednim sezonie kameruńskiego napastnika obrażali kibice Realu Saragossa. Wówczas Eto'o chciał zejść z boiska. Dopiero po namowach kolegów postanowił kontynuować grę. W niedzielnym meczu 3. kolejki Primera Division napastnik "Barcy" odpowiedział na zaczepki w najlepszy sposób - strzelając gola. Eto'o pokonał bramkarza Racingu Santander w 17. minucie. Barcelona przypieczętowała zwycięstwo w końcowych minutach. W 84. minucie na 2:0 podwyższył Ludovic Giuly, a kropkę nad "i" postawił Ronaldinho wykorzystując rzut karny. Zwycięstwo odniósł także Real Madryt. "Królewscy" pokonali na Santiago Bernabeu Real Sociedad San Sebastian 2:0 (0:0). Prowadzenie dla podopiecznych Fabio Capello zdobył w 69. minucie sprowadzony z Arsenalu Londyn Jose Antonio Reyes. To pierwszy gol tego zawodnika dla Realu w Primera Division. Wynik meczu ustalił w doliczonym czasie gry David Beckham. Od 73. minuty Real grał z przewagą jednego zawodnika po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Mikel Aranburu. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1?id=11469&nr=3">Wyniki 3. kolejki Primera Division</a> <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1/tabela">Tabela Primera Division</a>