Jeszcze wczoraj "Przegląd Sportowy" informował, że pomocnik Groclinu jest blisko PSG. Tymczasem dzisiaj "Sport" pisze o poważnym zainteresowaniu ze strony FC Nantes. Działacze tego klubu przeprowadzili rozmowę z piłkarzem, a także złożyli oficjalną propozycję Groclinowi. W kontrakcie piłkarza jest zapisana kwota odstępnego w wysokości 2 milionów euro. Francuzi ją znają i akceptują. - Rozmawiałem z francuskimi działaczami, ale nie było konkretów. Skoro jednak przyjechali to muszą być zainteresowani. Mają się ze mną kontaktować - powiedział "Sportowi" Mila. - Już dawno powiedziałem sobie, że nie chcę zatrzymać się na polskiej lidze, tylko grać w silnym europejskim klubie. - Oczywiście żadna decyzja jeszcze nie zapadła. Jeśli zostanę w Grodzisku, to nic się nie stanie. Jeśli odejdę, tragedii też nie będzie. To nie ja wygrywam mecze, tu jest kilkunastu dobrych piłkarzy, którzy są w stanie pokonać nie tylko Bordeaux - dodał Mila.