Reprezentant Rumunii już tego lata mógł opuścić "violę". W lipcu pojawiła się nawet oferta ze strony "giallorossic", opiewająca na ok. 20 milionów euro. Fiorentina nie zdecydowała się jednak sprzedać piłkarza, który nie ukrywa, że chciałby zagrać w Romie. Włoska prasa porównuje sytuację Mutu z tą Luki Toniego sprzed dwóch lat. On wówczas także był kuszony przez wiele klubów, ale zdecydował się pozostać jeszcze przez sezon w Fiorentinie, po czym zasilił szeregi Bayernu Monachium.