Nowy trener wicemistrzów Rumunii był jednak zadowolony z gry swoich podopiecznych w drugiej połowie. Zapowiedział jednocześnie walkę o awans do wiosennych rozgrywek Pucharu UEFA. Munteanu obiecał, iż poszuka sposobu na przełamanie pewnego kryzysu i zmobilizowanie zespołu do walki o pozostanie w europejskich pucharach. - Musimy stawić czoła Bayernowi, a potem Fiorentinie - wylicza Munteanu. - Postawiliśmy sobie za cel awans do wiosennej edycji Pucharu UEFA. Musimy się zjednoczyć, ufam zespołowi. Jestem nieco rozczarowany, ale to jest piłka nożna. W drugiej połowie próbowaliśmy wywrzeć presję na przeciwnikach i przez jakąś część meczu udawało nam się. Znów w końcówce otrzymaliśmy cios po kontrze i to byłoby na tyle. Jestem pewny, że staniemy na nogi - mówił po przegranym 0:2 meczu trener Steauy. Jego zespół czeka ciężkie zadanie, aby wiosną dalej konkurować z najlepszymi w Europie. Klub ze Stadionul Ghencea w 4 spotkaniach wywalczył punkt, ma przed sobą pojedynki z dwiema mocnymi drużynami, a na dodatek musi liczyć na potknięcie "Violi" w konfrontacji z Bayernem.