- Nie jestem winny temu, co się stało. Mutu sam sobie wyrządził krzywdę. Żeby było jasne, to nie ja wysłałem go na kontrolę antydopingową. Chelsea na to nalegała. Tego typu testy są przeprowadzane we wszystkich drużynach i służą do wykrywania zakazanych substancji, a także do sprawdzania, czy piłkarze nie nadużywają alkoholu - powiedział Mourinho. Po wspomnianej kontroli w organizmie zawodnika wykryto ślady kokainy. Zawodnik (obecnie Fiorentiny) został zdyskwalifikowany na długi okres czasu i stracił pracę w Chelsea. Teraz musi zapłacić temu klubowi odszkodowanie w wysokości 17 milionów euro. - Ja nie mam nic do Mutu. Szanuję go - zapewnił Mourinho. - W Anglii miał problemy nie z Mourinho, ale z Chelsea. Popełnił błąd, ale jest wielkim zawodnikiem i naprawił błędy z przeszłości. Cieszę się, że przezwyciężył ten trudny moment. Adrian ma jeszcze sporo do powiedzenia w świecie futbolu. Musi zapłacić 17 milionów euro? To naprawdę sporo - dodał szkoleniowiec Interu.