Mourinho przebywał w Londynie, gdzie w poniedziałek obserwował na Stamford Bridge mecz Chelsea z Fulham. - Nie jestem typem faceta, który kryje swoje emocje i przemyślenia. Dlatego mówię, chciałbym tutaj wrócić - wyjawił szkoleniowiec "Nerazzurri". 46-letni Mourinho marzy o zastąpieniu Sir Aleksa Fergusona na stanowisku menedżera Manchesteru United. Zaznaczył jednak, że jego ewentualny powrót na Wyspy Brytyjskie może się ziścić nie prędzej niż latem 2010 roku. - Nigdy nie opuszczę klubu w trakcie trwania sezonu po to tylko, by skorzystać z oferty innej ekipy - mówi trener Interu. - Do końca sezonu na pewno nie opuszczę Interu. Wierzę jednak, że przyjdzie taki dzień, w którym znów wyląduję w Premier League.