Na murawie w Grodzisku istniała tylko jedna drużyna. Podopieczni Dusana Radolsky'ego potrzebowali pół godziny, aby złamać opór mocno wybladłych w niedzielę piłkarzy "Czarnych Koszul", którzy przecież jesienią pokonali Groclin na Konwiktorskiej 1:0. Najpierw błysnął pozyskany zimą z Lecha Michał Goliński, który precyzyjnym płaskim dośrodkowaniem znalazł w polu karnym Mico Vranjesa, a Chorwat z bliska skierował piłkę do praktycznie pustej bramki. Niespełna dziesięć minut później filmowego gola zdobył Bartosz Ślusarski. Napastnik Groclinu przyjął piłkę w polu karnym i - odwrócony tyłem - efektowną przewrotką przelobował Banaszyńskiego. Przerwa w szatni nie zmobilizowała do walki gości i pięć minut po wznowieniu gry trzeciego gola dla gospodarzy strzelił Marcin Zając, który wykorzystał prostopadłe zagranie Porazika. Debiutujący na polskich boiskach Słowak jeszcze raz popisał się skuteczną asystą po kolejnych pięciu minutach, kiedy to swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Ślusarski. Efektowny sukces Groclinu przypieczętował pięć minut przed końcem Adrian Sikora, wykorzystując doskonałą dwójkową akcję Golińskiego z Zającem. Po tym zwycięstwie podopieczni Dusana Radolsky'ego umocnili się na trzecim miejscu w tabeli i wyprzedzają o cztery punkty Amikę Wronki. Zobacz OPIS meczu oraz tabelę ekstraklasy.