Wszystko wskazuje bowiem na to, że zięć Diego Maradony wplatał się w romans. W sobotę napastnik Atletico i jego żona, Giannina Maradona ochrzcili syna Benjamina w parafii w Buenos Aires. W Argentynie i Hiszpanii media huczą jednak od plotek na temat domniemanego romansu piłkarza z Lucianą Varacali, tancerką i piosenkarką. Ona sama otwarcie zwierza się na ten temat w brukowej prasie i podsyca <a href="http://pomponik.pl" target="_blank">plotki</a>. - Ludzie wierzą, że on wciąż jest z Gianinną i że ja podła, rozbijam to małżeństwo - żali się. Tymczasem, jak przekonuje Varacalli, Argentyńczyk wyprowadził się już od żony i swojego niedawno narodzonego dziecka. Tancerka nie poprzestaje na tych rewelacjach i opowiada szeroko o wrażeniach z przygody z piłkarzem Atletico. Wystawia mu nawet recenzje. - Jaką ocenę wystawiłabym umiejętnościom Aguero? Myślę, że "10"! - wyznała. Cała sytuacja przypomina nieco niedawną burzę w polskich mediach dookoła romansu Artura Boruca, bramkarza Celtiku Glasgow. Inna sprawa, że w Argentynie wszystko, co dotyczy Diego Maradony budzi niezwykłe emocje i Aguero może spotkać się z wybuchem dezaprobaty i potępienia ze strony argentyńskiej opinii publicznej, jeśli te plotki się potwierdzą. Zdradzać córkę boskiego Diego - to zbrodnia, jaką mało który Argentyńczyk wybaczy...