Arabskich właścicieli angielskiego klubu niepokoi fakt, że zespół przegrał trzy ostatnie mecze w Premier League. Hughes, zastępując latem Svena Gorana Erikssona, otrzymał zadanie, by zakończyć sezon w czołowej czwórce, ale jego drużyna spisuje się poniżej oczekiwań. Z tego też powodu w najbliższych dniach dojdzie do spotkania w Abu Zabi pomiędzy menedżerem a szejkiem Mansourem Bin Zayed Al Nahyanem. Hughes zapewnia jednak, że prezes Khaldoon Al Mubarak wspiera go w pracy menedżerskiej. - On rozumie sytuację, w jakiej się znajdujemy, jest realistą. Wie, że kontuzje i zawieszenia wpływają na naszą grę. Ważne jest, by być silnym w przyszłości. - Wszystko mamy pod kontrolą, a Mark ma pełne poparcie zarządu - dodał Al Mubarak. Według brytyjskich mediów, na pozycję Hughesa może być szykowany Jose Mourinho, który nie ukrywa, że po wypełnieniu kontraktu z Interem Mediolan chętnie wróci do angielskiej Premier League.