- Mówiono, że w Widzewie nie ma kto zdobywać goli. Myślę, że po tym meczu widać, że jednak ma kto strzelać bramki - powiedział piłkarz po meczu. - Ten remis jest dla nas korzystny, bo wciąż liczymy się w walce o utrzymanie. W Poznaniu jednak musimy koniecznie wygrać - dodał Masłowski. Tomasz Andrzejewski,