Był jednym z najlepszych piłkarzy świata, grał w wielkich europejskich "firmach" jak Ajax Amsterdam i AC Milan. Trzykrotnie zwyciężał "Ballon d'Or", ma na koncie sześć mistrzowskich tytułów czołowych lig Europy, dwukrotnie sięgał po Puchar Europy. Te wszystkie sukcesy nie uchroniły go od późniejszych problemów finansowych. Już po zakończeniu kariery w 2001 roku stanął na krawędzi bankructwa. Złe inwestycje, dokonywane ze zbytnią pewnością siebie i nieznajomością niuansów świata finansów - to pociągnęło go na dno. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-marco-van-basten-najmniej-litosci-mam-dla-siebie-samego,nId,5074511" target="_blank">Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule Interii autorstwa Dariusza Wołowskiego.</a> "Zrozumiałem, że moja sytuacja jest trochę jak z filmu Wilk z Wall Street. Czuje, że to dobry czas, aby opowiedzieć swoją historię. To opowieść, której nigdy wcześniej nie zdradzałem. Wyjaśnię kilka rzeczy, nie będę miał litości dla nikogo, a najmniej dla siebie samego" - piszę Holender na wstępie swojej książki.