Legenda argentyńskiej piłki postuluje powtórzenie feralnego meczu, który po dogrywce zakończył się wygraną 2-1 i awansem Meksyku. Panamczycy, mimo gry w dziesiątkę, wyszli na prowadzenie, które utrzymywali do 90. minuty. Wówczas amerykański sędzia Mark Geiger dopatrzył się zagrania ręką i podyktował karnego dla Meksyku. Po dziesięciominutowych przepychankach Meksykanie wykorzystali jedenastkę, podobnie jak i drugą, którą otrzymali już w dogrywce. Według Maradony CONCACAF powinien nakazać powtórzenie meczu, a arbiter powinien zostać zdyskwalifikowany. Argentyńczyk wyraził solidarność z piłkarzami Panamy na portalu społecznościowym. Maradona przypomniał też meksykańskiego sędziego Edgardo Codesala, który, jego zdaniem, w finale mundialu 1990 "okradł" Argentyńczyków ze złota, które zgarnęli piłkarze RFN. Meksyk w meczu finałowym spotka się z Jamajką, która w półfinale pokonała 2-1 Stany Zjednoczone.