Zanim Argentyna zmierzy się z Brazylią, w przyszłą środę zagra z Rosją. Można się spodziewać, że Maradona da odpocząć swoim największym gwiazdom, by nie narazić ich na niepotrzebne kontuzje. - Nie chcę podejmować żadnego ryzyka, do meczu z Brazylią zostało już tylko 20 dni - przyznał szkoleniowiec "Dumy Katalonii". - Każda pojedyncza kontuzja mogłaby mieć dla nas katastrofalne skutki, bo od razu zwiększyłaby szanse Brazylii na zwycięstwo - dodał. Argentyna w swojej grupie eliminacyjnej zajmuje 4. miejsce i ma tylko dwa punkty przewagi nad piątym Ekwadorem. Zwycięstw potrzebuje jak wody. Do końca eliminacji zostały już tylko cztery spotkania. - Mamy wielką szansę ku temu, by awansować na mundial i wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Zamierzamy atakować i starać się wywierać presję na Brazylii w każdej strefie - powiedział Maradona.