Takie rozstrzygnięcie sprawia, że prowadzące w tabeli "Czerwone Diabły" utrzymały trzypunktową przewagę nad "The Blues". Tomasz Kuszczak oglądał mecz z ławki rezerwowych. Na Old Trafford podopieczni sir Alexa Fergusona przez całe spotkanie przeważali, ale nie zdołali pokonać najgroźniejszego konkurenta w walce o mistrzowski tytuł. Prawie 70 tysięcy widzów oszalało z radości, gdy w 30. minucie Luis Saha otrzymał świetne podanie od Rooneya i precyzyjnym technicznym strzałem zza linii pola karnego umieścił piłkę w siatce bezradnego Carlo Cudiciniego. Francuski napastnik w ten sposób zrehabilitował się za niewykorzystany rzut karny w spotkaniu Ligi Mistrzów z Celtikiem w Glasgow. Tuż po przerwie "Czerwone Diabły" powinny prowadzić 2:0, ale po składnej zespołowej akcji, w dogodnej sytuacji nie trafił czysto w piłkę bardzo aktywny na murawie Cristiano Ronaldo (w pierwszej połowie jego uderzenie z rzutu wolnego z trudem obronił Cuducini) i na trybunach "teatru marzeń" rozległ się głośny jęk zawodu. Taka zmarnowana szansa zemściła się na podopiecznych sir Alexa Fergusona w 69. minucie spotkania, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ricardo Carvalho wyskoczył w polu karnym wyżej od Gabriela Heinze i celnym strzałem głową uratował podopiecznych Jose Mourinho przed porażką. Manchester United - Chelsea Londyn 1:1 (1:0) Bramki: Luis Saha (30) - Ricardo Carvalho (69). Widzów: 70 tysięcy. Manchester United: Van der Sar - Neville, Ferdinand, Heinze, Vidic - Giggs, Scholes, Carrick, Ronaldo - Saha (86' O'Shea), Rooney (86' Fletcher) Chelsea Londyn: Cudicini - Terry, Carvalho, A. Cole - Geremi (46 Robben), Ballack, Lampard (89' Paulo Ferreira), Makelele, Essien - Drogba, Szewczenko (75' J. Cole) Zobacz WYNIKI spotkań 14. kolejki Premier League oraz TABELĘ angielskiej ekstraklasy