Mansour, który stoi na czele arabskiego konsorcjum z Abu Zabi, jest jedynym właścicielem klubu z Eastlands. W jego rękach znajduje się bowiem 100-procentowy pakiet udziałów. Wcześniej kontrolę nad klubem sprawował były premier Tajlandii Thaksin Shinawatra, który jeszcze do niedawna był w posiadaniu 10 procent udziałów. Mansour zainwestował w City już wcześniej rekordowe sumy. Sprowadzenie Robinho kosztowało go 32,5 milionów funtów, a tego lata wydał na nowych zawodników aż 120 milionów funtów.