Pierwszej porażki pod wodzą Philippe'a Troussiera doznał Olympique Marsylia. Na Stade Velodrome lepszy od gospodarzy okazał się zespół Auxerre, który zwyciężył 1:0. W Bordeaux nie było bramek, ale nie znaczy to, że mecz nie był emocjonujący. Obie drużyny starały się wygrać, ale nie za wszelką cenę, cały czas pamiętając o zadaniach defensywnych. Gospodarze najlepszą okazję na objęcie prowadzenia mieli po strzale głową Kalu Uche w 83. minucie. Uderzenie Nigeryjczyka z wielkim wyczuciem sparował jednak Nicolas Puydebois. Lyon swoją szansę miał kilkanaście minut wcześniej, kiedy Pierre-Alain Frau przelobował już Ulricha Remy, ale piłkę tuż przed linią bramkową wybił Michalis Kapsis, mistrz Europy z Portugalii. Wicelider Lille, który w czterech ostatnich kolejkach remisował 1:1, tym razem zdołał wywalczyć trzy punkty. Prowadzenie objęli jednak goście z Nantes po golu Shivy Stara N'Zigou w 33. minucie, ale po zmianie stron bramki dla Lille strzelili Geoffrey Dernis i Matt Moussilou. Wygraną w Bastii zanotował także finalista tegorocznej edycji Ligi Mistrzów AS Monaco. Gole dla piłkarzy z księstwa zdobyli Ernesto Chevanton i Javier Saviola. OM przegrało z Auxerre, ale ich trener nie rozdzierał z tego powodu szat. - Przegraliśmy z powodu drobnego błędu, ale drużyna pokazała, że ma wielki potencjał. Jestem przekonany, że wygramy jeszcze niejeden mecz - powiedział Troussier. Zobacz wyniki 18. kolejki Ligue 1