- Po tak trudnym zgrupowaniu nie można było się spodziewać ładnego widowiska i dlatego też takowego nie oglądaliśmy. Uważam, że był to bardzo pożyteczny sprawdzian. Drużyna z Bielska potraktowała go bardzo serio. - Momentami walka była bardzo ostra, a jak na sparing to może nawet za ostra. W tej chwili mam już przegląd kadry i po obozie w Wiśle widzę jak zawodnicy się prezentują. Ci, którzy wywalczyli w minionym sezonie trzecie miejsce dla GKS mieli dziś wolne, ale w sobotę na pewno już zagrają na Stadionie Śląskim z Rużomberokiem - powiedział zaraz po meczu Edward Lorens.