Podopieczni Fabio Capello oraz piłkarze z Lyonu dołączyli w ten sposób do jedenastek Interu Mediolan i Chelsea Londyn, które przepustkę do dalszych gier zdobyły już wczoraj. Żaden zespół w grupie A nie może jeszcze świętować awansu do 1/8 finału. Jedynie Deportivo La Coruna może być pewne, że nie zagra w kolejnej fazie rozgrywek. Podopieczni Javeira Irurety przegrali na Riazor z FC Liverpool 0:1. Napastników The Reds wyręczył w 14. minucie Jorge Andrade, posyłając piłkę do własnej bramki. Całe spotkanie na ławce Liverpoolu przesiedział Jerzy Dudek. Liderem po 4. kolejkach w grupie A jest Olympiacos Pireus, który pokonał u siebie AS Monaco 1:0. Jedyną bramkę w 84. minucie zdobył Argentyńczyk Gabriel Schürrer. Środowe mecze niewiele zmieniły w układzie sił grupy B. Nadal trzy drużyny walczą o dwa miejsca premiowane awansem do 1/8 finału. W Kijowie ponad 80 tysięcy widzów zobaczyło wspaniały spektakl, w którym Dynamo zremisowało z Realem Madryt 2:2. Gospodarze po 23 minutach prowadzili już 2:0. Najpierw strzałem za linii pola karnego Ikera Casillasa pokonał Yussuf. Piłka po jego uderzeniu trafiła jeszcze w interweniującego Francisco Pavona i zupełnie zmyliła bramkarza "Królewskich". Wynik podwyższył Maris Verpkakovskis. Łotysz "zakręcił" w polu karnym Michelem Salgado i precyzyjnym uderzeniem tuż przy słupku pokonał Casillasa. Real nie zamierzał się jednak poddać i cały czas dążył do zmiany niekorzystnego rezultatu. Pierwszy krok piłkarze z Madrytu zrobili w 38. minucie. Luis Figo prostopadle zagrał do Raula i ten zdobył kontaktowego gola. "Królewscy" do wyrównania doprowadzili jeszcze przed przerwą. W polu karnym został sfaulowany Ronaldo, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Figo. Remis padł także w Rzymie, gdzie wicemistrzowie Włoch podejmowali Bayer Leverkusen. Prowadzenie w tym spotkaniu objęli goście. W 82. minucie Dymitar Berbatow ograł w polu karnym Treianosa Dellasa, a następnie przelobował Carla Zottiego. Roma punkt, będący ich pierwszym w tych rozgrywkach Ligi Mistrzów, uratowała w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Szczęśliwym strzelcem był Vincenzo Montella. Mecz w Rzymie odbył się bez udziału kibiców. Brak widzów na tym spotkaniu jest wynikiem kary nałożonej przez UEFA na rzymski klub za brak należytej ochrony podczas wrześniowego spotkania Romy z Dynamem Kijów. Wówczas to prowadzący spotkanie Szwed Anders Frisk został ugodzony ostrym przedmiotem rzuconym przez kibica z trybun. Szwedzki arbiter odniósł lekką kontuzję. W wyniku tego zdarzenia mecz został przerwany; UEFA ukarała Romę walkowerem i nakazała rozegrać dwa kolejne spotkania LM bez udziału publiczności. Środowe spotkanie nie odbywało się jednak przy całkowicie pustych trybunach. Na Stadion Olimpijski wpuszczono w sumie ok. dwóch tysięcy osób, w tym 480 dziennikarzy, 60 fotoreporterów a także obsługę stadionu i policję. W grupie C awans do kolejnej fazy rozgrywek wywalczył sobie Juventus Turyn. Bianconeri pokonali na wyjeździe Bayern Monachium 1:0 i z 12 punktami pozostają liderem grupy. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił Alessandro Del Piero w 90. minucie meczu. Przewagę na Olympiastadion mieli gospodarze, ale nie potrafili jej udokumentować golem. Bawarczycy oddali 20 strzałów (tylko 8 celnych) na bramkę Gianluigi Buffona, ale żaden z nich nie przekroczył linii bramkowej. W drugim meczu tej grupy Maccabi Tel Awiw pokonało u siebie Ajax Amsterdam 2:1. Obie bramki dla izraelskiej ekipy zdobył Baroukh Dego. Przy pierwszej znakomicie zachował się na linii pola karnego, posyłając piłkę mocnym strzałem pod poprzeczkę, a przy drugiej wykorzystał zbyt krótkie podanie holenderskiego obrońcy do bramkarza, którego błąd zamienił na bramkę. Gola dla Ajaksu w na dwie minuty przed końcem meczu zdobył Daniel de Ridder. W grupie D mogą cieszyć się kibice OL. Po zwycięstwie nad Fenerbahce Stambuł 4:2 mistrzowie Francji zapewnili już sobie awans do 1/8 finału. Wygraną drużynie OL zapewnił Brazylijczyk Nilmar. Zdobył on dwie bramki - w czwartej i szóstej minucie doliczonego czasu gry! Nilmar na boisku pojawił się w 70. minucie zmieniając Sidneya Govou. W drugim spotkaniu tej grupy Manchester United na Old Trafford pokonał Spartę Praga 4:1. Był to mecz jednego piłkarza. Ruud van Nistelrooy, napastnik "Czerwonych Diabłów", zdobył wszystkie bramki dla gospodarzy. Honorowego gola dla prażan strzelił Lukas Zelenka. Sparta środowe spotkanie kończyła w dziesiątkę, bowiem w 87. minucie czerwoną kartkę ujrzał Karel Poborsky. <a href="http://pilka.interia.pl/puchar/lm/tab">Zobacz wyniki i tabele Ligi Mistrzów.</a>