- Jestem delegatem turniejowym i zamierzam kontynuować pracę przy Euro-2012. Nie po to ciężko pracuję od 2003 roku wraz z innymi osobami przy tym projekcie, aby teraz ktoś zaczął przy nim majstrować - powiedział Listkiewicz. - Nie ma większego znaczenia na jakimi stanowisku, ale muszę pozostać w strukturach PZPN. Nie wiąże się to z piastowaniem funkcji prezesa związku. Jestem zdeterminowany, jeśli chodzi o mistrzostwa Europy w 2012 roku, których jesteśmy współgospodarzami. Byłoby fatalnie, gdyby teraz ktoś następny z ramienia PZPN zaczął koordynować przygotowania do tej imprezy - dodał. Kilka dni temu na zjeździe PZPN 54-letni Listkiewicz zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach na szefa związku, które są planowane 14 września. Pełni on jednocześnie funkcję pełnomocnika UEFA ds. Euro-2012.