Prowadzenie w pojedynku objęli goście po strzale Claytona, którego dochodzące uderzenie z wolnego z prawej strony minęło wszystkich graczy, ale zmyliło Buffona, wpadając do siatki. Juventusowi w I części wyraźnie nie szło, ale zdołał wyrównać po trafieniu Del Piero z wolnego z 25 metrów. Po przerwie to gospodarze nadawali ton wydarzeniom na boisku, co udokumentowali golami Montero i Trezeguet. Ekipa z Porto mimo porażki ma wciąż spore szanse na awans, gdyż Celitc Glasgow niespodziewanie stracił punkty przegrywając na wyjeździe z Rosenborgiem 0:2. Brattbakk zdobył oba gole dla Norwegów, dla których było to pierwsze zwycięstwo w tej edycji Champions League. Rosenborg zachował wciąż szanse na awans do drugiej rundy. W grupie F miejsce w II fazie zapewniły sobie FC Barcelona i Bayer Leverkusen. Barca po dramatycznym spotkaniu ograła w Lyonie Olympique 3:2. Decydującego o zwycięstwie Katalończyków gola zdobył w czwartej minucie doliczonego czasu gry Gerard Lopez. Francuzi stracili po tej porażce szanse na udział w drugiej fazie, w której zagra także zespół z Leverkusen. Bayer wygrał z Stambule 2:1 i ma na koncie 12 punktów - tyle samo co Barcelona. Z grupy G do drugiej fazy rozgrywek Champions League przepustkę wywalczyły zespoły Manchesteru United i Deportivo La Coruna. Podopieczni Alexa Fergusona pewnie 3:0 pokonali na Old Traford jedenastkę Olympiakosu Pireus. Worek z bramkami otworzył się dopiero w 79. minucie, gdy wprowadzony na boisko 5 minut wcześniej Olle Gunnar Solsjkear pokonał wreszcie bramkarza gości. Pod koniec meczu do bramki Olympiakosu trafiali jeszcze Giggs i van Nistelrooij. Hiszpanie natomiast zremisowali na własnym stadionie z Lille 1:1. Oba gole padły z rzutów karnych - dla Deportiwo celnie trafił Tristan, wyrównał Cheyrou. W grupie H pewna już występu w kolejnej rundzie Sparta Praga zremisowała w Moskwie z tamtejszym Spartakiem 2:2. Awans efektownym zwycięstwem nad Feyenoordem Rotterdam 3:1 przypieczętowali też piłkarze Bayernu Monachium. Wśród pokonanych od pierwszej minuty wystąpił Tomasz Rząsa, a 10 minut przed końcem na boisku zameldował się Euzebiusz Smolarek. <A href="http://pilka.interia.pl/puchar/lm/gru/e">Zobacz wyniki i tabelę grupy E</a> <A href="http://pilka.interia.pl/puchar/lm/gru/f">Zobacz wyniki i tabelę grupy F</a> <A href="http://pilka.interia.pl/puchar/lm/gru/g">Zobacz wyniki i tabelę grupy G</a> <A href="http://pilka.interia.pl/puchar/lm/gru/h">Zobacz wyniki i tabelę grupy H</a>