Bayer Leverkusen zremisował na BayArena z Manchesterem United 1:1 w rewanżowym spotkaniu półfinału Ligi Mistrzów i dzięki remisowi 2:2 w pierwszym meczu zapewnił sobie awans do gry o Puchar Europy. W ubiegłorocznym finale piłkę naszych sąsiadów reprezentował Bayern Monachium, który ostatecznie po wygranej w rzutach karnych z Valencią sięgnął po tytuł. Wynik tego bardzo dramatycznego spotkania został ustalony już do przerwy. W 26. minucie po dwójkowej akcji z Van Nisterlooyem w sytuacji sam na sam z Buttem znalazł się Keane. Gracz MU wykorzystał poślizgnięcie się Zivkovicia, minął bramkarza miejscowych i pewnie trafił do siatki. Wcześniej sporo kontrowersji wzbudziła sytuacja, w której Ze Roberto wybijał piłkę po uderzeniu głową Johnsena. Powtórki nie wyjaśniły czy futbolówka minęła całym obwodem linię bramkową. Już w doliczonym czasie gry w I części piłkarzom gospodarzy udało się wyrównać. Pięknym strzałem z linii pola karnego popisał się Neuville, a piłka po drodze do siatki gości odbiła się jeszcze od poprzeczki. Dramatyczna była końcówka meczu. Minutę przed końcem po niepewnej interwencji Butta w dobrej sytuacji był Forlan, ale futbolówkę zmierzającą po jego lobie nieuchronnie do siatki rozpaczliwą interwencją wybił Placente. Prowadzący to spotkanie Kim Milton Nielsen przedłużył pojedynek o cztery minuty, ale gracze z Leverkusen nie dali sobie odebrać awansu i to oni zagrają 15 maja w Glasgow. Rywalem Bayeru w finale będzie zwycięzca rywalizacji pomiędzy Realem Madryt a Barceloną. Zobacz opis meczu