O drugie premiowanie awansem miejsce w tej grupie nadal walczą Inter i Newcastle. W grupie B na grę w najlepszej "8" wciąż szanse mają jeszcze wszystkie zespoły. Na Camp Nou Barcelona nie miała problemów ze zdecydowanym outsiderem grupy A Bayerem, wygrywając 2:0. Gospodarze objęli prowadzenie po swoim pierwszym groźnym ataku. W 19. minucie dośrodkowanie z prawej strony Overmarsa wykorzystał Saviola, który miał dużo czasu i miejsca, by skutecznie przymierzyć z 12 metrów. Wynik został ustalony tuż po przerwie. Tym razem z rzutu rożnego centrował Xavi, a do główki najwyżej wyskoczył de Boer. Po jego uderzeniu piłka odbiła się jeszcze od Kleine'a, zmieniła lot i zaskoczyła Butta. W ekipie gości całe spotkanie rozegrał Radosław Kałużny, który w 34. minucie został nawet upomniany przez sędziego Bre z Francji żółtą kartką. W drugim pojedynku tej grupy Inter zremisował u siebie z Newcastle 2:2 i zachował punkt przewagi nad drużyną angielską. Zespół z Mediolanu, który ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań, gra za tydzień w Leverkusen, a Newcastle podejmować będzie Barcelonę. Na San Siro wszystkie bramki padły między 42. a 61. minutą gry. Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie za sprawą Shearera (42. i 49. min), ale podopieczni Cupera za każdym razem doprowadzali do wyrównania. Najpierw (47. min) strzałem głową Givena pokonał Vieri (pierwszy gol w tym sezonie LM), a na 2:2 wyrównał - również strzałem głową - Kolumbijczyk Cordoba. W grupie B nadal żaden z zespołów nie zapewnił sobie awansu do ćwierćfinału. Co więcej, przed ostatnią kolejką spotkań szanse zachowały wszystkie cztery teamy. Na Highbury dużej szansy na zwycięstwo nad Romą nie wykorzystał Arsenal. Gospodarze prowadzili już od 12. minuty po główce Vieiry, a już 10 minut później z boiska za uderzenie rywala usunięty został Totti. Anglicy panowali na boisku, nie wykorzystali jednak kilku doskonałych sytuacji i tuż przed przerwą sami stracili gola. Długie podanie na wolne pole dostał Cassano i nie dał szans Seamanowi. W drugiej połowie rzymianie mądrze się bronili i gdy tylko nadarzała się okazja wyprowadzali kontry. Bardzo emocjonująca była końcówca meczu, w której obydwa zespoły mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie jednak bramki nie padły i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Remis 1:1 padł również w drugim spotkaniu tej grupy, w którym Ajax Amsterdam podejmował Valencię. Goście objęli prowadzenie w 28. minucie, gdy rzut karny wykorzystał Kily Gonzales. Ajax doprowadził do wyrównania po przerwie - skutecznym strzałem popisał się w 57. minucie Pasanen. W ostatniej kolejce spotkań Roma podejmować będzie Ajax Amsterdam, zaś Valencia zmierzy się z Arsenalem. <A href="http://pilka.interia.pl/puchar/lm/gru2/a">Zobacz wyniki oraz tabelę grupy A</a> <A href="http://pilka.interia.pl/puchar/lm/gru2/b">Zobacz wyniki oraz tabelę grupy B</a>