Oprócz "Franka" Janas powołał jeszcze czterech piłkarzy Wisły Kraków. - Jestem zdziwiony, ponieważ do klubu przyszły faksy na których nie ma powołania dla Frankowskiego, za to jest wezwanie dla Pawła Brożka - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" trener wiślaków, Werner Liczka. - Nie prowadziłem z Pawłem Janasem negocjacji w sprawie powołań. Wiem jednak, że w meczu z Meksykiem chciał on zgrywać formacje defensywne i dlatego nominował trzech naszych obrońców. Natomiast sprawdzanie napastników miało być dla niego mniej ważne w tym sparingu i dlatego Frankowski i Żurawski nie mieli być powołani - dodał Czech. - Trudno mi odnieść się do decyzji o powołaniu, bo oficjalnie nic o niej nie wiem. Nikt mnie nie prosił o wypełnienie wniosku wizowego do Stanów Zjednoczonych - stwierdził Frankowski. - Nie chcę komentować żadnej nominacji - oznajmił prezes Wisły, Janusz Basałaj.