Co to oznacza? Nową nazwę klubu i nowy herb. Tak zresztą deklarowali obecni właściciele Legii Jan Wejchert i Mariusz Walter. - Nazwa Legia i herb klubu jest prawnie chroniony. CWKS jest właścicielem tych dóbr. ITI może wykorzystywać nazwę i logo, ale tylko do celów sportowych. Dlatego, mimo że rozmowy między ITI a CWKS zostały zerwane, klub piłkarski ma prawo używać tej nazwy. Jeżeli jednak będzie chciał na tym zarobić przez stworzenie np. stacji telewizyjnej, tvnLegia albo przez wykorzystanie do innych celów marketingowych, na przykład sprzedaży gadżetów i pamiątek, zostanie pozwany do sądu - powiedział "Życiu Warszawy" mecenas Paweł Rybiński, adwokat CWKS. Właściciele holdingu cały czas winę za zerwanie rozmów przypisują jednak CWKS, twierdząc, że klub jest zbyt pazerny na pieniądze. - Posądza się nas, że chcemy zrobić skok na kasę. Tymczasem my jeszcze przed wejściem ITI do Legii SSA mieliśmy przygotowaną produkcję i zbyt legijnych gadżetów. Zawiesiliśmy realizację projektu tylko dlatego, że nie chcieliśmy zatargów z nowym właścicielem klubu. Liczyliśmy, że jakoś się dogadamy - stwierdził z kolei Jacek Barszcz, prezes Legia Marketing Group - firmy powołanej przez władze CWKS. - Pozostaje nam przygotowywać nowe logo. Projekt będzie konsultowany ze środowiskiem piłkarskim i kibicami. Chcemy wykreować coś atrakcyjnego tak, aby nowy znak powoli zaczął obrastać w legendę. Tradycja z jednej strony, z drugiej zaś potrzeby bieżące. Powiem tylko, że każda marka się zużywa i warto ją odnowić na miarę nowych czasów i potrzeb - odpowiedział w "Życiu Warszawy" Paweł Kosmala, dyrektor generalny ITI Corporation.