Zaczęła mocnym akcentem, bo piłkarze trenowali aż dwa razy. W obu treningach udział wziął trener Włodzimierz Małowiejski, drugie zajęcia prowadził właściwie sam, pod czujnym okiem Franciszka Smudy. Czy Małowiejski zostanie drugim trenerem łódzkiego zespołu zastępując powracającego (?) na boisko Tomasza Łapińskiego? - On na razie pomaga mi tylko koleżeńsko - twierdzi Franciszek Smuda. Dodajmy, że w obu treningach Tomasz Łapiński wykonywał wszystkie ćwiczenia wraz z zawodnikami. Poranne zajęcia były poświęcone taktyce, popołudniowe zaś poprawieniu umiejętności strzeleckich. W zajęciach udział wzięli wszyscy zawodnicy poza Bartoszem Partyką, który narzeka na lekką kontuzję i tylko biega wokół boiska.