Omonia prowadziła od 34. minuty, po strzale byłej gwiazdy Panathinaikosu, Michalisa Konstantinou. Od pierwszych minut, w składzie Apollonu grał Kamil Kosowski, ale został zdjęty w II połowie (w 73. min zmienił go Andreas Stavrou). Apollon doprowadził do wyrównania w 86. min, po akcji byłego piłkarza Omonii - Mustaphy Bangury, który huknął na bramkę zza pola karnego, a piłkę klatką piersiową na róg chciał skierować Erasmia Charalampidou, tyle że trafił do własnej bramki! Jako że dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, doszło do konkursu rzutów karnych, a w nich lepsi okazali się piłkarze Omonii, których kibice opanowali murawę, ale żadnej awantury nie zrobili. By uniknąć wszelkich podejrzeń o stronniczość, Cypryjczycy sprowadzili do sędziowania tego meczu Szwajcara Massimo Busaccę. W ekipie Omonii znajduje się były piłkarz Lecha Hernan Rengifo, ale zabrakło dla niego miejsca na boisku w finale. Finał Pucharu Cypru: Apollon Limassol - Omonia Nikozja 1-1 (0-1) karne: 3-4 Bramki: 0-1 M. Konstantinou (34.), 1-1 Erasmia Charalampidou (86.). Szczegóły z Pucharu Cypru znajdziesz tu!