- 30-letni piłkarz z Brazylii, miekszający na południu Chin, w mieście Meizhou, został hospitalizowany w Guangzhou - potwierdziły chińskie służby medyczne. W oficjalnym komunikacie nie podano nazwiska zawodnika, ale wedle doniesień mediów chodzi o napastnika Meizhou Hakki - Dorieltona i to pierwszy przypadek wykrycia COVID-19 u zawodowego piłkarza w Chinach, gdzie wybuchła epidemia koronawirusa. Dorielton jest nie tylko napastnikiem, ale nawet kapitanem Meizhou Hakka. Trafił do tego klubu w styczniu 2019 r. Nie wiadomo jaki jest stan zdrowia piłkarza, wobec zakażenia COVID-19. Meizhou Hakka występuje w chińskiej League One, na drugim poziomie rozgrywkowym. Zawodnik był ostatnio w podróży, w poniedziałek wylądował na lotnisku w Guangzhou, lotem z Bangkoku i od razu został przewieziony do szpitala - ujawnili przedstawiciele chińskich służb medycznych. Dorielton jest wychowankiem Fluminense, w różnych klubach Chin występuje od 2011 r.Cała drużyna Meizhou Hakka przechodzi kwarantannę. Rozpoczęcie sezonu w Chinach zostanie najpewniej opóźnione. Całe rozgrywki w tym kraju zostały zawieszone w grudniu 2019 r., gdy zaczęła się pandemia. Pojawiały się doniesienia, że chińska Super League rozpocznie się na początku kwietnia. Pierwotnie miała ruszyć 22 lutego. Natomiast wobec zakażenia Dorieltona termin kwietniowy stał się mocno wątpliwym. Meizhou Hakka na razie nie skomentował sytuacji. Na świecie liczba dotkniętych koronawirusem przekroczyła już 200 tys., w Chinach jest ich najwięcej - 80894 na środę rano, w tym 13 przypadków z dzisiaj. 3237 osób w "Państwie Środka" zmarło od COVID-19, w tym 11 dzisiaj.MB