Okazuje się, że PZPN podpisał umowę z federacją Tajlandii, w której zobowiązał się do wysłania pierwszej reprezentacji. Ciekawe, czy taką umowę podpisali Duńczycy, którzy wszem i wobec głoszą, że wysłali "reprezentację ligi". Andrzej Gowarzewski, najlepszy polski dokumentalista piłkarski, mówi: "Dla mnie rozstrzygająca jest kwestia protokołu, który podpisano w Korat. Przecież Duńczycy na coś się umówili z gospodarzami. Już na miejscu - w ich imieniu - odpowiedni dokument podpisał przedstawiciel duńskiej federacji. A że na swojej stronie internetowej piszą, że była to reprezentacja ligi, to nie ma znaczenia". Protokół ma dostarczyć Konrad Paśniewski ze Sportfive, który w czasie wyjazdu kadry do Azji odpowiadał za wszystkie sprawy organizacyjne. Teraz rzecznik prasowa PZPN mówi, że FIFA zostanie poproszona o ostateczne wyjaśnienie sprawy meczu Polska - Dania w Korat. Gowarzewski zaznacza: "FIFA raz coś uznaje, innym razem nie. Najważniejsze jest oficjalne stanowisko federacji danego kraju. Czekam na protokół". Co ciekawe śledztwo dotyczy spotkania, które dopiero co zostało rozegrane (17 stycznia 2010 roku)! Co do współczesności, to Gowarzewski - autor Encyklopedii Piłkarskiej Fuji - ma wątpliwości choćby co do meczu z Bośnią, który odbył się 15 grudnia 2007 roku. Relacjonuje: "Do dziś nie widziałem protokołu z tego meczu, a ówczesny dyrektor reprezentacji Jan de Zeeuw nawet nie potrafił powiedzieć, w jakiej tureckiej miejscowości graliśmy". Okazuje się, że obecnie Bośnia nie uznaje tego spotkania za oficjalne. Gowarzewski jest autorem unikatowych opracowań o drużynie narodowej w ramach Encyklopedii Piłkarskiej, a także wspaniałych "Biało-czerwonych 1921-2001". Twierdzi: "Tych kontrowersji w historii nie brakuje. Pierwsza pojawiła się już w 1925 roku". W Pradze na Letnej zmierzyliśmy się z Czechami, w bramce których stał legendarny Frantisek Planicka. Tyle, że była to reprezentacja amatorów, a ich pierwsza drużyna zagrała dzień później z Austrią... Gowarzewski weryfikował wszystkie mecze międzypaństwowe w całej historii. Spotkanie z Singapuerem było 722. spotkaniem lub 721., jeśli mecz z Danią nie ma takiego statusu. Śledztwo trwa... CZYTAJ TAKŻE: FIFA rozstrzygnie co z meczem z Danią Kołtoń: Zdzisiu, jak Kurtz, w Kambodży?! Dania w kwadrans ograła Polskę w Pucharze Króla - czytaj relację