Do przerwy zanosiło się na niespodziankę, ponieważ to wicemistrz Arabii Saudyjskiej prowadził 1-0 po trafieniu Salema Al-Dawsariego w 18. minucie. Al-Hilal miał szansę zostać trzecim azjatyckim finalistą w historii klubowych MŚ, po Al-Ain ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (2018) i japońskiej Kashimie Antlers (2016). Po przerwie jednak mistrz Brazylii szybko wziął się do pracy. W 49. minucie do wyrównania doprowadził Urugwajczyk Giorgian De Arrascaeta, prowadzenie Flamengo dał w 78. Bruno Henrique, a trzeci gol padł w 82. min po niefortunnej interwencji obrońcy Alego Al-Bulayhiego, który skierował piłkę do własnej bramki. W drugim półfinale w środę Liverpool zmierzy się z CF Monterrey. Początek zaplanowano na godzinę 18.30 czasu polskiego. Finał tegorocznej edycji odbędzie się w sobotę.