Problemy z dopięciem budżetu klubu odczuli już piłkarze Valencii. Nie otrzymują oni bowiem na czas swoich należności pieniężnych. Prezydent klubu, Vicente Soriano zapewnia jednak, że są to przejściowe kłopoty i wywiąże się ze zobowiązań wobec każdego z zawodników. Na dzień 1. lutego zaległości wobec pracowników klubu wyniosły 16 milionów euro. Soriano uspokaja i zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu sprawy finansowe zostaną uregulowane. Zaległości wobec pracowników to nie jedyne zmartwienie włodarzy czwartej drużyny Primera Division. Długi klubu szacuje się na kwotę 300 milionów euro.